Jak sok z młodej trawy jęczmienia i alga chlorella pomagają w pracy zawodowej na warsztacie? Osoby, które pracują na warsztacie lub na budowie pewnie orientują się jak brzydkie i poszarpane rany można sobie zrobić szlifierką kątową, gdy jej tarcza na obrotach dotknie naszego ciała. Pewnego dnia szlifowałem kratownicę i potknąłem się z włączoną szlifierką kątową. W naturalnym odruchu ratowałem siebie przed upadkiem i nie zdążyłem wyłączyć szlifierki. Gdy jedną ręką chwytałem się konstrukcji ratując się od upadku, drugą, w której trzymałem pracujące narzędzie przycisnąłem sobie do odsłoniętego przedramienia, co spowodowało powstanie nieprzyjemnej rany. Od razu pomyślałem o soku z młodej trawy Jęczmienia (spożywam go codziennie od kilku lat). Po umyciu rany zasypałem ją sproszkowanym sokiem z jęczmienia i przykleiłem opatrunek. I tak przez tydzień, raz dziennie zmywałem sok z rany i zasypywałem ponownie sproszkowanym sokiem z trawy jęczmiennej. Rana bardzo szybko się zabliźniła i teraz muszę porządnie się naszukać aby ją zobaczyć.
Jestem również spawaczem, w okresie lata często pracuję w koszulkach z krótkim rękawem i z powodu panującego upału zdarza się, że zapominam o ochronie przed promieniowaniem UV emitowanym podczas spawania. Od ponad trzech lat spożywam codziennie sok z trawy Jęczmienia i Chlorellę GW. Jako początkujący spawacz, który nie miał jeszcze ugruntowanych nawyków BHP, podczas upału ponad 30 stopni Celsjusza zapomniałem o ubraniu, które chroni przed poparzeniem promieniami UV. Pomimo kilku godzin pracy automatem spawalniczym nie wywołało to na mojej skórze żadnej niekorzystnej zmiany. Stało się tak, ponieważ moje ciało jest nasycone prekursorem prowitaminy A ze spożywanych Zielonek i w takich sytuacjach korzysta z niej aby mnie ochronić.
Jak sok z młodej trawy Jęczmienia i alga Chlorella pomagają w pracy zawodowej na warsztacie? Osoby, które pracują na warsztacie lub na budowie pewnie orientują się jak brzydkie i poszarpane rany można sobie zrobić szlifierką kątową, gdy jej tarcza na obrotach dotknie naszego ciała. Pewnego dnia szlifowałem kratownicę i pech (lub moja nie uwaga) sprawił, że potknąłem się z włączoną szlifierką kątową. W naturalnym odruchu ratowałem siebie przed upadkiem i nie zdążyłem wyłączyć szlifierki. Gdy jedną ręką chwytałem się konstrukcji ratując się od upadku, drugą, w której trzymałem pracujące narzędzie przycisnąłem sobie do odsłoniętego przedramienia. Od razu pomyślałem o soku z młodej trawy Jęczmienia (spożywam co dziennie od kilku lat). Po umyciu rany zasypałem ją sproszkowanym sokiem i przykleiłem opatrunek. Po tygodniu, gdy raz dziennie zmywałem sok z rany i zasypywałem ponownie sokiem z trawy Jęczmienia rana zabliźniła się i teraz muszę porządnie się naszukać aby ją zobaczyć.
Michał jest profesjonalnym i aktywnym doradcą Zielonej Żywności. Jeśli jego historia jest Ci bliska, zmagasz się z podobnymi problemami i chcesz zastosować sok z trawy Jęczmiennej i Chlorellę możesz skontaktować się z nim bezpośrednio.
Michał Sumera: michal.kursy@gmail.com, tel. 725 005 898 (po południu i wieczorem)